Cały świat stoi przed wielkimi wyzwaniami. Tylko ludzie są odpowiedzialni za troskę o planetę i wydaje się, że nie robimy tego zbyt dobrze. Globalne ocieplenie to rzeczywistość. Lata stają się coraz gorętsze, a zimy łagodniejsze. Klimat zmienia się na całym świecie w szaleńczym tempie, czego konsekwencje będą katastrofalne dla całej ludzkości. Nie mówimy o apokalipsie, mamy na myśli światowa odwilż.
Rzeczywiście, wzrost globalnej odwilży poważnie zagraża wybrzeżom planety, co oznacza, że ze względów praktycznych podniesienie się poziomu mórz doprowadziłoby do zalania niektórych z najważniejszych miast na każdym kontynencie. To poważny problem, który będzie miał brutalny wpływ na życie wszystkich ludzi, wszystkich zakątków i wszystkich narodowości. Oczywiście gospodarka będzie również poważnie zubożona, a katastrofy ekologiczne będą częstsze i dotkliwsze. W Green Ecologist pokazujemy te miasta, które mogą zniknąć pod wodą z powodu globalnej odwilży.
Według najnowszego raportu opublikowanego przez National Geographic, jeśli nie zmniejszymy emisji CO2 do atmosfery, to za około 5000 lat, a może wcześniej (nie będziemy tego wiedzieć, ale przyszłe pokolenia doświadczą tego na własnej skórze) średnia temperatura Ziemi wzrośnie o kilka 14ºC i cały lód na planecie całkowicie się stopi. Czy wiesz, co się stanie, gdy włożysz kostkę lodu do kuchenki mikrofalowej? Cóż, to samo, ale na skalę planetarną. Wynik: przerażający 66-metrowy wzrost poziomu morza na całej powierzchni ziemi.
Jeśli prognozy są prawdziwe, co kontrastuje ze środowiskiem naukowym, duże miasta położone na wybrzeżu byłyby dosłownie pod powierzchnią morza. Najważniejsze z nich to
Perspektywy nie są zbyt obiecujące. To prawda, że horyzont czasowy jest bardzo odległy, nie cierpimy tego bezpośrednio, ani nasze dzieci, ani dzieci naszych dzieci, ale jeśli zostawimy rozwiązania na jutro, nadejdzie dzień, który będzie za późno. Nie możemy pozwolić sobie na dalsze szukanie gdzie indziej, tak jakby nic się tutaj nie wydarzyło. To się dzieje, a zanieczyszczenie wciąż jest w powietrzu. Musimy działać już teraz, aby ocalić planetę przyszłości, a nie stać się pokoleniem odpowiedzialnym za jej zniszczenie.
Odkryj w tym innym artykule Green Ecologist konsekwencje topnienia biegunów.
Przy takim wzroście poziomu mórz i oceanów Europa zobaczy zalane wodą roztopową w następujących miastach:
Również kraje takie jak Holandia i Dania byłyby praktycznie w całości zalane.
W przypadku Ameryka północna, półwysep Floryda poniesie ciężar, pozostawiając go całkowicie pod wodą. Miasta tak zatłoczone jak Miami dosłownie znikną z mapy. Nowy Jork (zdjęcie w nagłówku), Waszyngton, San Diego, San Francisco i Los Angeles również nie są oszczędzone. Za skutki odwilży zapłaciliby wszyscy.
w Ameryka Południowa, miasta takie jak Buenos Aires, Rio de Janeiro, Montevideo czy Lima również byłyby pod wodą.
Jeśli poziom oceanów i mórz wzrośnie do oczekiwanego poziomu w tym tempie, następujące: Miasta azjatyckie zostałyby zalane:
Ponadto kraje bardzo przybrzeżne lub składające się z wysp mogą całkowicie zniknąć lub zostać z wodą po szyję, jak to może mieć miejsce w przypadku Singapuru i Japonii.
Afryka będzie kontynentem, który najlepiej oprze się podnoszącemu się poziomowi wody. Jednak efekt odwilży dotarłby na północ z Tunezja i Kair, a także na zachodnim wybrzeżu, wpływając na okoliczne miasta w Zatoka Gwinejska, jak Dakar.
Wreszcie Australia, która wciąż jest gigantyczną wyspą, nie zostanie uratowana przed powodziami, które obejmą ważne miasta jej geografii, takie jak Sydnej, Adelajdzie i Melbourne. Ponadto inne kraje na tym kontynencie składającym się z małych wysp mogą całkowicie zniknąć, takie jak: Tuvalu, Wyspy Salomona, Fidżi, Mikronezja lub Palau. Nowa Zelandia również zostałaby częściowo zalana, tracąc miasta takie jak Wellington i Christchurch.
Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Miasta, które znikną pod wodą z powodu globalnej odwilżyZalecamy wejście do naszej kategorii Zmiany Klimatu.