
ten panele fotowoltaiczne i rowery Okazują się być świetnym „tandemem” w celu stworzenia bardziej ekologicznego pojazdu mobilności zgodnego z zasadami zrównoważonego rozwoju, który choć zależy od energii elektrycznej, jest uzyskiwany z energii odnawialnej.
Projektowanie rowerów elektrycznych z panelami słonecznymi przeżywa boom, choć wciąż są czymś niezwykłym. Cel? Spraw, aby służyły jako alternatywa dla samochodu lub motocykla na średnich dystansach, czyli tych, do których konwencjonalny rower się nie sprawdza. W tym przypadku, co ciekawe, nie chodzi o generowanie prądu przez pedałowanie, ale o uniknięcie konieczności tego. W tym artykule dotyczącym Zielonego Ekologa opowiemy Ci wszystko o rowery elektryczne z panelami słonecznymi.
Niekończące się modele
ten Leos SolarNa przykład jest to rower o konstrukcji z włókna węglowego, który ma ultracienki panel wkomponowany w ramę i może być samowystarczalny do 20 kilometrów w trybie wspomaganym lub około 16 kilometrów, jeśli zapewnimy mu całkowicie elektryczne użytkowanie, – podkreśla założyciel Leaos, Armin Oberhollenzer.
Zasadniczo bateria akumuluje energię zebraną przez panel, więc gdy jest światło, będzie się ładować. Z drugiej strony, jeśli dokonamy pełnego naładowania, jego 36 V bateria pozwala przejechać 90 lub 72 kilometry, w zależności od trybu.
Finalista konkursu Spark Awards 2013, Ele Solar Bicicle to kolejny ciekawy model. Może być używany jak zwykły rower, w trybie wspomaganym i elektrycznym, a jego moc wspomaga zarówno energię słoneczną, jak i konwencjonalną. Poza tym jego konstrukcja jest zwarta, a regulowane panele, umieszczone w miejscu szprych.
Zwijając loki, singapurska firma stworzyła rower, EHITS (Energy Harvesting Intermode Transport System) zdolny do generowania energii słonecznej i wiatrowej dzięki instalacji panelu słonecznego w ramie oraz dwóch generatorów wiatrowych w pękniętych kołach dysku.
Przechodząc do praktyczności, rower, który staje się panelem słonecznym, jest ciekawy. Projektant Sencer Ozdemir umożliwił to, a jego dzieło nosi nazwę Rower elektryczny Velosphere, rower elektryczny, który wygląda jak rower górski, który po zaparkowaniu może łatwo zmienić się w panel. W ten sposób ładuje się i robi to na pełnym gazie, ponieważ jego eliptyczny kształt jest idealny do maksymalizacji docierania światła, bez dalszych komplikacji.

Dodaj prosty gadżet
Oprócz różnych modeli istnieją akcesoria mające zastosowanie do zwykłych rowerów, którego działaniem można sterować za pomocą urządzeń mobilnych, takich jak gadżet, nad którym pracuje firma Daymak, system pozwalający na jeden kilometr autonomii na każdą godzinę ekspozycji.
I oczywiście istnieje możliwość wykonania instalacja fotowoltaiczna do ładowania naszego roweru elektrycznego, zwłaszcza, że rower jest zwykle używany przy dobrej pogodzie, która pokrywa się z warunkami, w jakich panel musi działać.
Ale czy są ekologiczne?
Mówimy o rowerach, energii słonecznej… ale w rzeczywistości są one uzależnione od źródła energii elektrycznej, które choć nie zanieczyszcza środowiska, to produkcja paneli słonecznych, ich konserwacja i wymiana pociągają za sobą większe zanieczyszczenie niż w przypadku tradycyjnego roweru.
Jednak w kontekście miejskim, w którym mogłyby być wykorzystane, tj. na średnich dystansach są dużo bardziej ekologiczne niż inne alternatywy, takie jak transport publiczny lub prywatny pojazd silnikowy, czy to motocykl, czy samochód.
Ogólnie rzecz biorąc, wydajność roweru elektrycznego wynosi około 1600 kilometrów na każde 5 litrów benzyny, a jeśli działa również z energią słoneczną, przewaga ekologiczna jest jeszcze większa, ponieważ pochodzi ze źródeł odnawialnych.

Przyszłość roweru słonecznego
Obecnie modele rowerów solarnych są nadal rzadkością, ale boom, jaki przeżywa sektor w tej dziedzinie, jest wystarczającym powodem, aby mieć nadzieję, że rower, ekologiczny środek transportu par excellence, ostatecznie ewoluuje w tym sensie. Ponadto, wraz z ewolucją lżejszych i tańszych materiałów fotowoltaicznych, postęp może nam przynieść wiele radości.
Z jednej strony, jeśli koszty zostaną obniżone, rower elektryczny może być przyszłością roweru elektrycznego. Z kolei może ten jeden to słoneczne rowery elektryczne… A jaka będzie przyszłość tych ostatnich? Jej popularyzacja jest bez wątpienia pierwszym wyzwaniem, ale musimy także zwracać uwagę na nowe technologie, które m.in. znacznie taniej niż fotowoltaiczne ogniwa słoneczne do gromadzenia energii słonecznej do ich zasilania.
Zamiast paneli fotowoltaicznych, które zawierają np. półprzewodniki krzemowe, perowskit umożliwia produkcję bardziej wydajnych ogniw, a nawet nakładanie ich poprzez natrysk na wszelkiego rodzaju powierzchnie. Pracują również nad technologiami, które umożliwiają ładowanie w pochmurne dni lub w trudnych warunkach, takich jak zabrudzenia paneli, co jest celem Solar Aplication Lab.
Rozpylanie ogniw fotowoltaicznych za pomocą sprayu i możliwość wykonywania tego na nierównych powierzchniach byłoby rewolucyjnym zastosowaniem, jeśli chodzi o seryjną produkcję rowerów, ponieważ system ten ułatwia produkcję na dużą skalę. Fantastyka naukowa? Niby tak, ale to też rzeczywistość, która jest coraz bliższa.
W rzeczywistości istnieje kilka podobnych inicjatyw, które są zaskakujące, takie jak Kolekcja rowerów Pure Fix Glow Bikes. Nie są elektryczne, ale używają farby, która zapewnia im widoczność dzięki farbie słonecznej, która ładuje się w ciągu dnia, a następnie świeci w ciemności. Nie dostarczają energii, ale wykorzystują światło, aby raz na zawsze położyć kres problemowi widoczności. Świecący.

Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Rowery elektryczne z panelami słonecznymi, zalecamy wejście do naszej kategorii Energetyka Odnawialna.