
Europa potrzebuje więcej punktów ładowania samochodów elektrycznych
W tym 2016 roku opublikowaliśmy artykuł, w którym ujawniliśmy ciekawy przypadek ekspansji OZE w Niemczech, krótko mówiąc, w krótkim czasie otrzymali duże zakłady produkujące energię odnawialną, ale na swojej trasie przejściowej nie wzięli pod uwagę odpowiednio infrastruktura elektryczna zgodnie z nową produkcją energii elektrycznej.
Oczywiście! To był tylko mały wstrząs dla większych Niemiec, ale był to dzwonek alarmowy. Transformacja energetyczna jest złożona i potrzebne są jasne cele z dobrze określoną ścieżką.
Myślę, że w głębi duszy wszyscy wiemy, że ostatecznie kupimy samochód elektryczny lub przynajmniej hybrydę. Prędzej czy później będziemy musieli jeździć samochodem, który nie hałasuje i, zdaniem ekspertów, mniej zanieczyszcza.
Do osiągnąć cele klimatyczne UE i osiągnąć bezemisyjną mobilność, ten elektryfikacja transportu drogowego to pilny priorytet. Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrosła w 2022 r., osiągając 10,5% na poziomie europejskim (pojazdy elektryczne na baterie i pojazdy hybrydowe typu plug-in).
W samych krajach UE w 2022 r. sprzedano ponad 10 000 samochodów elektrycznych, przewyższając nawet Chiny

Większość Duże rynki UE wykazują mniej lub bardziej sprawiedliwy rozkład w zakupie pojazdów, gdzie 51,5% to akumulatory elektryczne, a 48,5% to hybrydy. Dwa wyraźne wyjątki to Szwecja i Holandia. Oba mają udziały w rynku pojazdów plug-in przekraczające 25%.
Społeczeństwo coraz bardziej zdaje sobie sprawę z potrzeby zdecydowanej zmiany w dziedzinie transportu, wiecie o tym!
W rzeczywistości, Prawie trzy czwarte mieszkańców Madrytu i Barcelony opowiada się za niedopuszczeniem do sprzedaży nowych aut benzynowych i wysokoprężnych po 2030 r.. Według sondażu YouGov przeprowadzonego w tym roku, główne miasta w Europie są na tej samej linii.

Jeśli do tego wszystkiego dodamy, że hiszpańska administracja właśnie ogłosiła, że przeznaczy ponad 13 000 milionów euro na przejście na samochód elektryczny, to jesteśmy na dobrej drodze!
Chociaż jestem pewien, że te fundusze europejskie będą starały się inwestować z największą spójnością na świecie, uważaj! Ponieważ jeden przejście na ekologiczny transport, wymaga znacznych inwestycji ekonomicznych w infrastrukturę, a tutaj wytyczne brukselskie są mało aktualne.
Ładowanie samochodu elektrycznego powinno być tak proste i przejrzyste dla konsumentów, jak tankowanie na konwencjonalnej stacji benzynowej. Uczciwe ceny i oferowane w EUR/kWh, wraz z automatycznym uwierzytelnianiem całego systemu ładowania.
Ładowanie pojazdu elektrycznego powinno być tak proste i przejrzyste dla konsumentów, jak tankowanie na konwencjonalnej stacji benzynowej
ten Dyrektywa w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych w Europie (Dyrektywa 2014/94 / UE o nazwie AFID z którymi możemy się zapoznać TUTAJ), ustanawia ramy regulacyjne dla wdrażania infrastruktury publicznej służącej do ładowania i uzupełniania paliw alternatywnych w transporcie: energii elektrycznej, CNG, LNG i wodoru.
Jak dotąd dyrektywa AFID była stosunkowo skuteczna w zapewnieniu odpowiedniej liczby publicznych punktów ładowania:

ten Obecna dyrektywa wymaga jedynie od państw członkowskich posiadania „właściwej” liczby punktów ładowania do 2022 r. oraz, w stosownych przypadkach, należy go poddać przeglądowi, aby zapewnić dobry zasięg do 2025 r.
W tym momencie szybka akceptacja pojazdów elektrycznych przez społeczeństwo podkreśla, że dyrektywa europejska jest obecnie zdecydowanie „przestarzała”.
W zeszłym miesiącu Komisja Europejska opublikowała raport dla Parlamentu Europejskiego i Rady na temat stosowania dyrektywy 2014/94/UE przez kraje UE. Z tego możemy wydobyć, że:
- W obliczu dość „niejednoznacznej” dyrektywy, jeśli chodzi o punkty ładowania. Kraje UE dostarczyły skąpych informacji na temat wdrażania odpowiedniej infrastruktury.
- Biorąc pod uwagę niewielką ilość dostarczonych informacji, istnieją znaczne rozbieżności między krajami UE i ich celami w zakresie infrastruktury.
- W latach 2022 i 2022 nastąpił znacznie większy wzrost rejestracji pojazdów elektrycznych niż przy wdrażaniu infrastruktury ładowania publicznego dostępu. W 2022 roku rejestracje pojazdów elektrycznych wzrosły o 50%, a w 2022 roku o 52% w stosunku do roku poprzedniego, podczas gdy wzrost infrastruktury ładowania wyniósł tylko 38% i 30%.
Do tego wszystkiego dodamy, że Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), Transport i Środowisko (T&E) oraz Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC) zwróciły się do unijnych komisarzy ds. klimatu, transportu, przemysłu i energii pilna zmiana ustawy o infrastrukturze paliw alternatywnych, aby do 2024 r. wymagać miliona publicznych punktów ładowania w całym bloku, a w 2029 r. 3 mln.
I wreszcie, niedawny raport opublikowany w Science Direct na temat sieci ładowania pojazdów elektrycznych w Europie już wskazuje na pilną potrzebę … „Aby zapewnić upowszechnienie pojazdów elektrycznych na dużą skalę, należy stworzyć odpowiednią sieć stacji ładowania”.

Ogólnie, regiony Europy Środkowej i Północnej mają tendencję do pokazywania średnio największa liczba punktów ładowania na mieszkańca, Podczas gdy w Europa wschodnia i południowa (z wyjątkiem północnych Włoch i niektórych obszarów Portugalii) populacja ma mniej publicznie dostępnych punktów ładowania.

Wielka Brytania, Holandia, Belgia, znaczna część Niemiec, Francja i północne Włochy wydają się być obszarami krajów uznawanych w Europie o najszybszym potencjale dostępności.
Jak widać na mapie, jeśli spojrzymy na Hiszpanię. Zdecydowanie musimy wpływać i tworzyć większą liczbę punktów ładowania, aby konsekwentnie zapewniać łatwy i stały dostęp do ładowania naszych samochodów elektrycznych.
Jeśli podobał Ci się artykuł, oceń i udostępnij!