Na całym świecie wiele metropolii podejmuje ważne kroki w celu poprawy warunków dla osób podróżujących rowerem. Godne uwagi historie sukcesu pochodzą z uznanych utopii holenderskiego lub duńskiego kolarstwa, gdzie inwestycja jest maksymalna i na przykład budują podziemny garaż na 12 000 rowerów, szaleństwo!
Ale tym razem chcielibyśmy przedstawić prostą i wizualną wersję za pomocą różnych wykresów, które dostarczają nam więcej niż interesujących danych, czy to w celu przełamania mitów, czy po prostu zobaczenia, jak miasta mogą się zmieniać.
Im więcej ludzi jeździ na rowerze, tym bezpieczniejsze ulice dla każdego, kto jeździ na rowerze. Zjawisko to, pierwotnie zidentyfikowane przez badacza Petera Jacobsena, znane jest jako „bezpieczeństwo w liczbach”. I to jest dokładnie to, co widzą amerykańskie miasta, które dodają więcej infrastruktury rowerowej. Według raportu Krajowego Stowarzyszenia Urzędników Komunikacji Miejskiej:
Niektórych ludzi zniechęcają widoczne niebezpieczeństwa związane z jazdą na rowerze, ale tylko 1% urazów głowy dotyczy osób jeżdżących na rowerze; jest znacznie bardziej prawdopodobne, że doznasz kontuzji w samochodzie.
A jeśli nie jesteś przekonany, zawsze możesz wypróbować ten kask z papieru z recyklingu, który oprócz tego, że jest wygodny i bardzo wytrzymały, składa się.
Ale…Jaka infrastruktura przyciąga najwięcej osób, które niechętnie jeżdżą na rowerze? Odpowiedź jest oczywista, chronione ścieżki rowerowe! Wśród osób „zainteresowanych, ale naprawdę zaniepokojonych” 81% twierdzi, że ścieżki rowerowe, które zapewniają pewną fizyczną ochronę przed ruchem samochodowym, sprawią, że poczują się bardziej komfortowo i przynajmniej spróbują.
W wielu miastach na całym świecie samochody nadal mają pierwszeństwo przed ludźmi poruszającymi się pieszo, rowerami czy transportem publicznym. Konieczna jest zmiana mentalności, a graficzna reprezentacja, aby zrozumieć, co wydarzyło się historycznie, to:
A wzrost, który maksymalizuje korzyści płynące z transportu publicznego lub zrównoważonych środków transportu, jednocześnie mocno podkreślając jego użytkowników i ludzi, w tej formie projektowania przetłumaczonej na język hiszpański, nazywa się „Rozwój zorientowany na transport” (DOT).
Kopenhaga jest prawdopodobnie jednym z miast z największą liczbą rowerzystów na świecie w stosunku do liczby mieszkańców, co potwierdza poniższy wykres. Do tego 2016 roku liczba rowerów, które wjechały do centrum miasta, przekroczyła liczbę samochodów:
W mieście przeanalizowano fragment bulwaru Hansa Christiana Andersena, aby pokazać, ile miejsca poświęcono pojazdom silnikowym (czerwony), w porównaniu do rowerów (niebieski), pieszych (żółty) i autobusów (zielony). W całym mieście rowery stanowią 62% podróży; jednak dostają 7% powierzchni. ten samochody to 9% przemieszczeń; Niemniej jednak, dostają 54% powierzchni.
Duża liczba czytelników z pewnością pomyśli, że jeden z najważniejsze powody, dla których ludzie jeżdżą na rowerach Jest związany ze środowiskiem, ale w rzeczywistości reprezentuje ostatnie przekonanie; po pierwsze dlatego, że jest szybszy, po drugie to ćwiczenia, po trzecie to kwestia ekonomiczna i wreszcie środowisko…. Więc wciąż musimy się wiele nauczyć!
Jeśli widzimy Barometr Rowerowy w Hiszpanii 2022 przygotowany przez DGT i pytamy tych, którzy z niego nie korzystają. Pomiędzy główne powody niekorzystania z roweru podkreśla brak posiadania lub wolą inne sposoby poruszania się, takie jak samochód.
W odniesieniu do poprzedniego wykresu, co by się stało, gdyby sygnalizacja świetlna zamiast faworyzować pojazdy silnikowe, faworyzowała i dawała pierwszeństwo ruchowi rowerowemu.
W mieście Nørrebrogade (Dania) ustanowili tak zwaną „zieloną falę”, światła uliczne zostały zmienione tak, aby sprzyjały rowerom, w wyniku czego znacznie poprawiono przepływ ruchu, redukując podróże rowerowe w znacznym czasie.
Pewnie, że kiedykolwiek słyszałeś „Rowerzyści to tylko grupa młodych ludzi, którzy nie mają pieniędzy” lub „Jeżdżą na rowerach do kawiarni, siedzą tam cztery godziny z komórkami i tak naprawdę nie wydają żadnych pieniędzy” lub typowe…”Zabierasz parking na ulicy, aby postawić pasy dla rowerów i stację dla tych, bo teraz będę musiał zamknąć sklep«.
Cóż, panie Grocer, z wykresów wynika, że pod koniec miesiąca zarobi pan więcej pieniędzy.
Pierwszy wykres pokazuje, ile średnio konsumenci wydali na podróż (w zależności od rodzaju transportu), drugi, ile podróży średnio miesięcznie, a trzeci, łączne oszacowanie wydatków konsumenckich miesięcznie w zależności od rodzaju transportu.
Najbardziej interesującą rzeczą w tych trzech wykresach jest to, że rowerzyści odbywają o wiele więcej podróży niż pojazdy mechaniczne i chociaż mogą wydawać mniej w stosunku do każdej podróży, pod koniec miesiąca wydatek jest większy. (więcej można przeczytać TUTAJ z dostępem do raportu)
W większości przypadków są one okazją zarówno dla podatników miejskich, jak i użytkowników. Za kilka tysięcy funtów farby, trochę oznakowania i cementu można uzyskać miasto przyjazne rowerzystom i dziesiątki tysięcy uśmiechniętych rowerzystów.
W Portland z prawie 700 tys. i rozdział inwestycji). Kosztuje tyle samo co mila na miejskiej autostradzie, ale nie wszystko, co się świeci, to złoto.
W artykule na temat miasta Seattle ujawniono, że złe planowanie przy wprowadzaniu pasa rowerowego nad miastem spowodowało wzrost kosztów do wysokiego poziomu, umożliwiając uwzględnienie tylko połowy zaplanowanych pasów.
Biorąc pod uwagę ten schemat, przypominamy, że mamy doskonały artykuł, który opowiada o narzędziu online do projektowania dróg miejskich tak, jakby była grą.
Wyniki badania kosztów i korzyści płynących z jazdy na rowerze w mieście przyciągnęły wiele uwagi w głównym nurcie i mediach społecznościowych, ponieważ opowiadają historię, która intuicyjnie wydawała się błędna.
Raport Transformacje transportowe w Kopenhadze: Porównanie kosztów samochodów i rowerów pokazuje, że zarówno prywatne, jak i społeczne koszty jazdy samochodem w Kopenhadze są znacznie wyższe niż koszty jazdy na rowerze, ale nie są one spowodowane ograniczeniem jazdy samochodem. emisje.
Autorzy wnioskują, że chociaż każdy kilometr przebyty samochodem w Kopenhadze kosztuje społeczeństwo, każdy kilometr przejechany rowerem to oszczędność pieniędzy.
Biorąc pod uwagę jedynie koszty społeczne, każdy kilometr roweru to zysk dla społeczeństwa (0,16 euro), a każdy kilometr samochodu to koszt (0,15 euro).
Ten oznacza oszczędność 0,31 euro na kilometr. Wyjaśnienie, twierdzą naukowcy, jest takie, że korzyści z ćwiczeń na rowerach znacznie obniżają koszty związane ze złym stanem zdrowiana przykład leczenie i choroby. Oszczędności te są ponad trzy razy większe niż koszty opieki zdrowotnej między potencjalnymi wypadkami rowerzystów.
Podczas gdy kierowcy są mniej otwarci na udzielanie informacji o swoich podróżach, rowerzyści okazują się wręcz przeciwnie., o ile Twoje dane sprzyjają sieci rowerowej Twojego miasta. Istnieje kilka aplikacji, które za pomocą prostej aplikacji dostarczają istotnych informacji, które pomogą urbanistom lepiej zrozumieć potrzeby rowerzystów.
Na przykład Strava, sieć społecznościowa dla sportowców i miłośników rowerów, ponownie uruchomiła swoją Global Heatmap z większą ilością danych i lepszą grafiką. Interaktywna mapa pokazuje ponad miliard podróży wykonanych przez miliony członków Strava.
Mapa zapewnia dość bezpośrednie wyobrażenie o najbardziej ruchliwych korytarzach ruchu, ale jest to tylko publiczna twarz bogactwa danych na temat tego, jak poruszają się piesi i rowerzyści.
A jeśli temat Cię interesuje, to mamy artykuł o tym, jak wdrożyć system rowerowy w mieście, odpowiada on analizie planu strategicznego opracowanego przez hiszpańskiego architekta oraz artykułowi o rowerze drewnianym.
Jeśli podobał Ci się artykuł, oceń i udostępnij!