Niemieckie mity i rzeczywistość o odnawialnych źródłach energii

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Niemieckie mity i rzeczywistość w energetyce.

Oczywiście Internet ma swoje pozytywne i negatywne strony, podobnie jak sieci społecznościowe - w większości - mają moc, że wiadomości lub wydarzenia nie są wybierane, są retweetowane. Jednocześnie możemy w mniej lub bardziej prosty sposób sprawdzić, czy informacje promowane przez media są prawdziwe.

W tym przypadku przyjrzymy się Niemcom i ich „pozornej” rewolucji w sektorze odnawialnych źródeł energii. Dla wielu dzisiaj pierwsza dziesiątka do naśladowania w dziedzinie energii. Zwroty takie jak „Niemcy rewolucjonizują odnawialne źródła energii” lub „Niemcy produkują połowę swojej energii dzięki słońcu” odświeżają świadomość czytelnika jako kraju, za którym należy podążać.

W tym miejscu zawsze lubię wspominać artykuł, który zrobiliśmy w tym portalu… „Informacja o procesie certyfikacji” Gdzie przywołaliśmy prawo Pommera…„Opinia osoby może się zmienić po przeczytaniu informacji na jej temat w Internecie. Charakter zmiany jest taki, że przechodzi od braku opinii do błędnej opinii ”… Nazywa się to infoksykacją.

Skupiając się na temacie artykułu, najpierw istotny akt Unii Europejskiej; Niemcy są jednym z 24 krajów UE, które NIE przestrzegają Europejska dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej 2012/27/UE.

Po drugie, sprawdzamy pojemność Niemcy w produkcji energii słonecznej z prostym odniesieniem do oficjalnych statystyk (TUTAJ - W języku niemieckim automatyczne pobieranie PDF) do wytwarzania energii elektrycznej, co jest dość proste, co nam mówią.

W ubiegłym roku tylko 4,5% produkcji energii elektrycznej brutto w Niemczech pochodziło z paneli słonecznych. Właściwie 46% produkcji energii elektrycznej pochodzi z węgla, a nieco ponad połowa węgla, który zasila Niemcy pochodzi ze spalania "Węgiel brunatny", jedna z najbardziej zanieczyszczających form wytwarzania energii elektrycznej na świecie.

Ponieważ Niemcy kontynuują rozbudowę energetyki słonecznej i wiatrowej, decyzja rządu o stopniowym wycofywaniu się z energii jądrowej oznacza, że do wytwarzania energii elektrycznej muszą teraz w dużym stopniu polegać na najbrudniejszym węglu – brunatnym. W rezultacie po dwóch dekadach postępu emisje CO2 w kraju rosną.” (Dostęp do aktualności TUTAJ)

Wyjaśnienie, że ten punkt końcowy emisji CO2 jest niepokojącym problemem, którym Niemcy starają się rozwiązać, odnawiając swoje elektrownie węglowe.

Te statystyki jasno pokazują, że „rewolucja słoneczna” w Niemczech jest daleka od rzeczywistości, będąc teraz bardziej szumem i iluzją niż możliwym tematem.

Bardziej niepokojący jest rozwój elektrowni węglowych w Niemczech. Pod koniec ubiegłego roku miał w sumie 36 gigawatów zainstalowanej mocy słonecznej, produkując 28,3 terawatogodzin energii elektrycznej. Jednak w latach 2011-2015 Niemcy wkraczają do sektora węglowego z 10,7 gigawatami w swoich elektrowniach węglowych.

Firma konsultingowa Poyry przewiduje, że nowe elektrownie węglowe będą miały średni współczynnik mocy na poziomie 80%.Jeśli tak, ich roczna produkcja wyniesie średnio 75 terawatogodzin.. Innymi słowy, w ciągu pięciu lat Niemcy będą w stanie produkować rocznie energię elektryczną z węgla ponad dwukrotnie większą niż wszystkie ich panele słoneczne.

Kolejne pytanie, które musimy zrozumieć, że Niemcy nie są idealnym krajem do instalowania paneli słonecznych. Średnio tylko w 46% czasu można wykorzystać światło słoneczne. Oczywiście w bardzo słoneczny dzień można pozyskać dużą ilość energii w oparciu o panele słoneczne, ale nie liczą się szczyty, tylko średnia roczna.

Promieniowanie słoneczne w Niemcy są bardzo zróżnicowane w ciągu roku. Dzienna wydajność paneli słonecznych w Niemczech osiągnęła szczyt w zeszłym roku 21 lipca, kiedy panele wyprodukowały 20,9% dziennego zapotrzebowania na energię elektryczną. Natomiast najgorszym dniem w roku był 18 stycznia, kiedy panele słoneczne wyprodukowały nieco ponad 0,1% zapotrzebowania Niemiec na energię elektryczną. Prawda jest taka, że nikt nie mówi o tej ostatniej informacji!

A jeśli zrobimy obliczenia postępów, jakie Niemcy będą miały w produkcji energii słonecznej. ten Niemiecki rząd wyznaczył długoterminowy cel zwiększenia swoich instalacji słonecznych rocznie, aby móc produkować od 2,5 do 3,5 gigawatów.

Jeśli przyjmiemy najwyższą liczbę 3,5 gigawatów instalowanych w każdym roku, Niemcy potrzebowałyby około 90 lat, aby osiągnąć 50% dostaw energii elektrycznej w oparciu o energię słoneczną, nie licząc niezbędnych remontów w swoich instalacjach słonecznych czy problemu magazynowania energii.

Pomijając dane, oczywiście Niemcy robią postępy w sektorze energia odnawialna, zarówno w pozbyciu się zależności energetycznej, jak i poprawie dotychczasowych oszczędności związanych z wykorzystaniem energii odnawialnej, o czym wiele krajów UE zapomina, nie umniejszając faktu, że Niemcy są światowym liderem w zakresie efektywności energetycznej wśród 16 głównych gospodarek świat, ale rewolucja energetyczna w sektorze odnawialnych źródeł energii wymaga czasu, pieniędzy i wyraźnej woli politycznej, która jest często ograniczana przez „ukryte” interesy.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi
Ta strona w innych językach:
Night
Day